Jeszcze dalej niż północ

france8Francuski film z 2008 roku „Jeszcze dalej niż północ” opowiada historię pewnego człowieka z regionu Morza Śródziemnego, któremu w wyniku pewnych zawirowań w pracy, przyszło pracować jako szef poczty w jednym z miasteczek regionu Nord Pas De Calais. Perypetie z tego wynikające, między innymi z powodu różnić językowych, są nie tylko zabawne, ale wręcz wielce prawdopodobne. Dla Polaka praca we Francji północnej czy południowej jest także wielką różnicą. W filmie tym pokazano także , oczywiście w bardzo karykaturalny sposób, podstawowe różnice między francuzami z południa i północy. Mnie osobiście bardzo rozbawił fakt, o tym że mieszkańcy Prowansji i innych południowych departamentów mają wyobrażenie o północy swojego kraju niemal skutego lodem. Pamiętam z autopsji, że jak pracowałem jako glazurnik w tamtym regionie, to koledzy z pracy, w większości Algierczycy pytali się mnie czy w moim kraju zima panuje cały czas, i czy śnieg w ogóle się topi. Na początku tego typu pytania zaskoczyły mnie, jednak później przyzwyczaiłem się do nich i zacząłem odpowiadać jaki mam w domu klimat. Muszę jednak przyznać, że czasem przyszło mi zażartować i twierdzić, że zima jest taka, że domy mamy budowane z lodu, a głównie poruszamy się na saniach, a co najweselsze w tym, moi rozmówcy uwierzyli w aż tak wielkie farmazony. Jednak gdybym to ja miał wybrać, gdzie chciałbym mieszkać, gdzie chciałbym pracować, to bez wątpienia wybrał bym słoneczne południe, pomimo że północ też ma dużo do zaoferowania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *