Nietypowy wyjazd

francaj1Gdy podjęłam decyzję o emigracji zarobkowej zdecydowałam również, że nie wyjadę ot tak byle gdzie, ale dopiero kiedy znajdę ciekawą ofertę pracy, bądź pracę w interesującym miejscu, regionie Francji. Jak się okazało nie było to tak trudne, na jakie wyglądało na pierwszy rzut oka. Praca we Francji niemalże sama mnie znalazła. Co prawda nie była to praca moich marzeń, to jednak udało mi się ją znaleźć w niespotykanej lokalizacji. Korsyka zaskoczyła mnie swoim urokiem, bowiem nigdy wcześniej nie byłam na wyspie, tym bardziej takiej. Nie za duża, niezbyt mała, francuskojęzyczna wyspa sprawiła, iż pokochałam Francję jakiej nie znałam. Wyjeżdżałam tylko na kilka miesięcy, tymczasem zostałam aż na dwa lata. Pracowałam jako pomoc domowa, mimo iż mam o wiele wyższe kwalifikacje i doświadczenie zawodowe w Polsce, to nie narzekam, bowiem trafiłam do doskonałego domu i domowników, którzy traktowali nie jak członka rodziny. Przez ten czas dowiedziałam się wiele o lokalnej kulturze, poznałam francuskich przyjaciół, podszkoliłam język, poznałam nawet korsykański. Co więcej przywykłam do francuskiej kuchni i diety wyspiarskiej. Można powiedzieć, iż same plusy i faktycznie, plusów było bardzo wiele. Jednym z większych okazały się zarobki. Mimo zajmowania niskiego stanowiska pracy zarabiałam całkiem przyzwoicie na tyle, iż po powrocie do kraju stać mnie było kupić sobie własne mieszkanie. Niestety dziś jest to wyjazd nie do powtórzenia. Dlaczego? Bo mam coś, czego wcześniej nie miałam – rodzinę. Wyjazd singielski jest o wiele prostszy do zorganizowania niżeli osoby mającej dziecko, męża i pewne zobowiązania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *