Języki regionalne i mniejszości

20150810_102942Niektóre regiony Francji są zupełnie inne niż nasze wyobrażenie o tym kraju. Wbrew temu co nam się opowiadało w szkole, Republika Francuska wcale nie jest krajem scentralizowanym. Są tu silne regiony, które maja także swoje małe samorządy. Administracja natomiast podzielona jest na departamenty, które w większości są mniejsze od wspomnianych regionów, ale wchodzą w ich skład i zgadzają się z ich granicami. Przykładem zróżnicowanie może być język francuski, który ma tak dużą ilość gwar, że czasem ciężko zrozumieć jednego francuza drugiemu. Warto też powiedzieć o regionach, gdzie językiem użytkowym są inne języki, ale zawsze zatwierdzone przez władze, w związku z czym napisy są dwujęzyczne i można się nim porozumiewać w urzędach. Na Korsyce, która jest wyspą na Morzu Śródziemnym posługują się mieszkańcy językiem korsykańskim, który jest spokrewniony z włoskim. W Alzacji natomiast używa się niemal na co dzień, zwłaszcza w małych wioskach języka Alzackiego, który jest niczym innym jak gwara języka niemieckiego. Jednak dla Alzatczyków ale także i Korsykan ich język jest niezastąpiony i jedyny w swoim rodzaju. Innym aspektem jest mniejszość baskijska, która znajduje się na granicy z Hiszpania, i po obu stronach granicy posługuje się językiem baskijskim, który nie należy do grupy indoeuropejskiej. Dlatego też jeżeli kogoś interesuje praca we Francji powinien dokładnie zaznajomić się z kulturą i językiem regionu do którego zamierza wyjechać. Dzięki temu można uniknąć dość dziwnych wpadek językowych.

Odpowiednie zachowanie a poprawność polityczna

francja3Życie i praca we Francji nie specjalnie się różnią od tego co mamy w kraju. Jest to związane z tym, że jesteśmy bez wątpienia w tej samej grupie kulturowej, która dotyczy w zasadzie całej Europy, gdzie korzenie chrześcijańskie tworzą solidne fundamenty. Dla obcokrajowców z Afryki Północnej Francja jest krajem dziwnym. Analizując temat pracy naszych rodaków w tym kraju nie sposób nie zauważyć, że Arabowie są we Francji naszym największym wrogiem. Jesteśmy dla nich zagrożeniem, czego oni nie ukrywają. Bardzo ich drażni nasza pracowitość oraz religijność. Niestety naszym minusem w rywalizacji z nimi jest fakt, że nie znamy tak dobrze jak oni języka francuskiego. Co najważniejsze, Arabowie nie chcą się asymilować z naszą kulturą. Szczególnie widać to po potomkach imigrantów, którzy w drugim pokoleniu są wobec zachodniej kultury, wobec religii chrześcijańskiej bardzo agresywni. Pracując z Arabami dla własnego bezpieczeństwa należy zachować pewien dystans. Nie można tez za żadnym pozorem wchodzić z nimi w konflikt, zwłaszcza gdy jest się samemu. Zresztą Arabowie nigdy nie chodzą pojedynczo i zawsze przygotowani są do bójki. Widać to szczególnie w miastach w których mieszkają. Tworzą oni tam zamknięte getta do których nawet służbom bezpieczeństwa ciężko się dostać. Kiedy zobaczy się ich na drodze lepiej zejść na drugą stronę. Nie jest to oznaka słabości ale raczej rozwagi. Pamiętajmy, że we Francji także jesteśmy gośćmi a poprawność polityczna w tym kraju niemal na sto procent skaże nas a nie Araba.

We francuskich Alpach

francja2Alpejski region we Francji jest bardzo popularny wśród turystów zwłaszcza ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Duża ilość ośrodków narciarskich oraz innych ośrodków turystycznych sprawia, że region ten oferuje w tej branży szerokie zatrudnienie. Szczególnie dla Polaków praca we Francji w turystyce jest tu dostępna. Oczywiście aby pracować w branży turystycznej należy znać bardzo dobrze język francuski. Wymagane jest także biegłe posługiwanie się językiem angielskim, co jednak w dzisiejszym świecie nie jest zbyt ciężkim zadaniem. W zasadzie wolne etaty znajdują się tu we wszystkich możliwych zawodach. Można być zatrudnionym jako instruktor narciarski, kelner, pokojówka ale także można być kierownikiem działu ośrodka. Wszystko jest związane przede wszystkim z doświadczeniem i umiejętnościami pracownika. W wyższych partiach gór, sezon narciarski trawa w zasadzie przez cały rok, dlatego też praca jest dostępna w tym czasie. Natomiast niżej, na przykład w Grenoble lub innych miastach w lecie trwa wielki czas remontów. W tym czasie przyjeżdża tu wielka ilość ekip z zewnątrz, które muszą w krótki okresie przerwy, zazwyczaj jesiennej, dokonać remontów pomieszczeń i urządzeń. Wszystko musi być zrobione szybko, ale też solidnie, dlatego też pracownicy to zatrudnieni są pod pewną presją. Plusem tego są jednak wysokie zarobki, nawet jak na poziom francuski. Śmiało można polecić naszym pracownikom wyjazd tu do pracy. Warto jednak wiedzieć, że są to dość wysokie góry, które wymagają odpowiedniego podejścia.

Stawki godzinowe

francja1Zatrudnienie we Francji dla naszych rodaków było od wielu wieków sposobem na przetrwanie kryzysu w jakim znajdywały się ziemie Polski. Obecnie także sytuacja gospodarcza w Polsce sprawia, że z naszego kraju wyjechało wiele milionów ludzi z czego znaczna część przybyła właśnie do Francji. W tym kraju można znaleźć zatrudnienie w zasadzie w każdej branży od rolnika zaczynając, a na naukowcu kończąc. Jeżeli chodzi o zarobki to praca we Francji jest bardzo dobrze płatna. Zazwyczaj pensja jest tu pięciokrotnie wyższa niż w Polsce, a do tego należy zauważyć, że zabezpieczenia socjalne pozwalają na psychiczny spokój. Dla nasz Polaków bardzo ważne jest to, że francuscy pracodawcy wywiązują się z umów jakie podpisują z nami. Powoduje to, że wszelkie nadgodziny są normalnie płatne. Normalnie czyli o określony procent większa jest stawka godzinowa niż w standardowym dniu. I tak praca ponad zwykłą dniówkę wiąże się z wypłatą sto pięćdziesięciu procentową wyższą, podobnie jest w przypadku soboty. Natomiast praca w niedzielę i święta daje dwu krotność normalnej stawki. Są to sumy dość ciekawe, zwłaszcza gdy przymnie się, że tydzień pracy we Francji wynosi trzydzieści sześć godzin. Jadąc do tego kraju, warto brać pod uwagę zatrudnienie na lokalnych, francuskich zasadach, gdyż duża część naszych rodaków jest tam zatrudniona jako tymczasowi pracownicy polskich agencji pracy. Nie jest to zbyt opłacalne, chyba że ktoś chce pracować niezbyt długo w danym miejscu i traktuje to raczej jako formę dorobienia lub znalezienia kontaktów w tym dużym kraju.