Odpowiednie zachowanie a poprawność polityczna
Życie i praca we Francji nie specjalnie się różnią od tego co mamy w kraju. Jest to związane z tym, że jesteśmy bez wątpienia w tej samej grupie kulturowej, która dotyczy w zasadzie całej Europy, gdzie korzenie chrześcijańskie tworzą solidne fundamenty. Dla obcokrajowców z Afryki Północnej Francja jest krajem dziwnym. Analizując temat pracy naszych rodaków w tym kraju nie sposób nie zauważyć, że Arabowie są we Francji naszym największym wrogiem. Jesteśmy dla nich zagrożeniem, czego oni nie ukrywają. Bardzo ich drażni nasza pracowitość oraz religijność. Niestety naszym minusem w rywalizacji z nimi jest fakt, że nie znamy tak dobrze jak oni języka francuskiego. Co najważniejsze, Arabowie nie chcą się asymilować z naszą kulturą. Szczególnie widać to po potomkach imigrantów, którzy w drugim pokoleniu są wobec zachodniej kultury, wobec religii chrześcijańskiej bardzo agresywni. Pracując z Arabami dla własnego bezpieczeństwa należy zachować pewien dystans. Nie można tez za żadnym pozorem wchodzić z nimi w konflikt, zwłaszcza gdy jest się samemu. Zresztą Arabowie nigdy nie chodzą pojedynczo i zawsze przygotowani są do bójki. Widać to szczególnie w miastach w których mieszkają. Tworzą oni tam zamknięte getta do których nawet służbom bezpieczeństwa ciężko się dostać. Kiedy zobaczy się ich na drodze lepiej zejść na drugą stronę. Nie jest to oznaka słabości ale raczej rozwagi. Pamiętajmy, że we Francji także jesteśmy gośćmi a poprawność polityczna w tym kraju niemal na sto procent skaże nas a nie Araba.