Standard życia we Francji
Do pracy na terenie Francji wyjechałem kilka lat temu, początkowo po to, by zarobić na mieszkanie z moją narzeczoną oraz na ewentualny ślub. Niestety, z biegiem czasu priorytety się zmieniły, ponieważ nasz związek nie wytrzymał próby czasu i odległości. To jedna z bardziej przykrych rzeczy, o których nie mówią tak zwani emigranci zarobkowi, a które zdarzają się praktycznie każdemu. Każdy, kto słyszy o pracy we Francji, oczyma wyobraźni widzi tylko zarobki w euro i gotówkę, którą łatwo gromadzi się na koncie, a pod tym wszystkim kryją się przecież ludzkie prywatne dramaty. Ponieważ podstawowy cel się zmienił, postanowiłem że zarobię na swoje własne wygody. Z czasem praca we Francji stała się dla mnie sposobem na życie, a nie jedynie na przetrwanie trudnych czasów. Przekonałem się, że ludzie emigrują zarobkowo i zostają za granicą nie tylko ze względu na pieniądze, ale także ze względu na to, że tutaj pracuje się i żyje zgoła inaczej niż w naszym biednym kraj. Republika Francuska oferuje mi dobre warunki ubezpieczenia, dostęp do specjalistów bez czekania tygodniami w kolejkach, a pracodawcy traktują mnie partnersko. Bez względu na to, czym się zajmujesz, jesteś traktowany na równi z innymi i nikomu nie przyjdzie do głowy patrzeć na ciebie z pogardą tylko dlatego, że jesteś kelnerem, a nie inżynierem. Ważne jest także to, że za tutejsza najniższa krajowa jestem w stanie zapracować na rodzinę na tyle, by zapewnić im wszystkie standardowe wygody jakie powinien mieć człowiek w dwudziestym pierwszym wieku. Oczywiście zawsze można narzekać że jest mało, ale standard życia jest tu zapewniony.