Lepiej samolotem niż autobusem czy samochodem
Francja jest krajem dość blisko nam położonym. W zasadzie kilka godzin jazdy samochodem od naszych zachodnich granic do wschodnich granic Republiki Francuskiej Problemem jest jednak fakt, że w przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii, z Polski nie lata zbyt wiele samolotów do tego kraju. Jeżeli chodzi o tanie linie lotnicze, to ich loty z naszego kraju ograniczają się prawie wyłącznie do Paryża, lub podparyskiego Beauvois. Z krakowskich Balic lata do Francji tania linia lotnicza, która teoretycznie łączy te miasto ze szwajcarską Bazyleą, jednak lotnisko dla tego miasta znajduje się już na terytorium Republiki Francuskiej. Te połączenie jest dość dobre, zwłaszcza gdy pracuje się w Alzacji lub innych departamentach wschodniej części kraju, jednak dla dalszych regionów sam dojazd pod szwajcarską granice zajmuje na tyle czasu, że można by go wykorzystać na dojazd do Polski bezpośrednio. Inna alternatywą tanich lotów, jest możliwość wykorzystania połączeń z państw ościennych. Niestety praca we Francji z tego powodu jest dość ograniczona. Jednak jeśli byłaby jakąś linia łącząca na przykład Lyon czy Bordeaux z Polską, wówczas tamtejsi pracodawcy mogliby liczyć na dość sporo pracowników z naszego kraju. Jak wiadomo koszty podróżowania samolotem są znacznie niższe niż samochodem, zwłaszcza w pojedynkę. Obecnie dużą część tras obsługują stałe linie autobusowe. Jednak podróż trwa czasem i ponad dobę co jest męczące. Samoloty umożliwiały by częstsze kontakty z rodzinami, a więc i lepsze samopoczucie pracowników.