Obowiązkowa znajomość języka francuskiego

france11Francja to kraj, którego kultura w bezpośredni sposób wpływała na Polskę, nie tylko w osiemnastym wieku, ale także i w dwudziestym. Język francuski, swego czasu uznany był na świecie jako uniwersalny, między innymi z tego powodu istnieje formuła linga franca, jako synonim języka w którym każdy potrafi się porozumieć. Współcześnie także język francuski jest jednym z trzech najważniejszych języków w krajach Unii Europejskiej, a każdy dokument w tym związku musi być przetłumaczony na ten język. Ciekawostką może być fakt, że najsłynniejszy polski emigrant zarobkowy, czyli Donald Tusk, jest pierwszym wysokim politykiem Unii, który nie zna tego języka, przez co jest uważany za dość ekscentrycznego. My Polacy jednak wiemy, że ten człowiek nie jest ekscentryczny, tylko po prostu niezbyt wykształcony, ani rozgarnięty. Warto także dodać, że praca we Francji adresowana w zasadzie do każdego pracownika zawiera aneks związany ze znajomością tego języka. Wynika z tego że nasz były premier nie dostałby pracy, która przysłowiowy Kowalski, znający komunikatywnie ten język, może śmiało dostać. Polityka kulturowa Francji powoduje to, że osoba, która nawet z błędami mówi po francusku jest o wiele lepiej traktowana przez innych niż osoba, która tego języka nie zna. Jadąc na kontrakt do tego kraju, warto skorzystać z kursów, często niewiele płatnych, języka francuskiego, które odbywają się w każdym większym mieście. Często jednak sam kontakt z żywym językiem pozwala go doskonalić.

Francja pełna regionów

france1Francja jest jak na europejską skalę dość duża i bardzo różnorodna, zwłaszcza pod względem kulturowym, ale także i klimatycznym. Jeżeli interesuje kogoś praca we Francji, powinien on w ewentualnej aplikacji na jakieś stanowisko, uwzględnić miejsce w którym się ono znajduje. Przykładowo na należącej do Francji Korsyce jest wybitnie śródziemnomorski klimat, który sprawia, że w lecie prace na przykład budowlane są uciążliwe i wykonuje się je głównie wieczorami lub wczesnym rankiem. Natomiast w części północnej lub alpejskiej, jest niemal dokładnie na odwrót i zimą warunki są na tyle uciążliwe, że większość placów budów stoi po prostu pusta. Oczywiście w innych branżach jest to zupełnie inaczej, jednak należy pamiętać, że Korsyka jest całkowicie odmienna od na przykład północnego regionu Nord Pas de Calais. Z autopsji mogę także powiedzieć, że poza klimatem są między tymi regionami dość duże różnice językowe. Przytrafiła mi się kiedyś dość ciekawa przygoda, związana właśnie z nieznajomością tych subtelnych różnić. Otóż wcześniej pracowałem na południu, gdzie słowo beau, oznaczające w literackim języku francuskim błoto, oznaczało wszelkiego rodzaju substancje podobne do błota, jak kleje cementowe czy fugi dla glazury. Po pewnym czasie na tyle się do tego słowa przyzwyczaiłem, że pomimo iż klej, zaprawa, czy fuga maja swoje osobne nazwy, tak jak wszyscy nazywałem je po prostu błotem. Po skończonym kontrakcie na południu, przyszło mi pracować na północy, gdzie nieświadom używałem tego słowa. Mina osoby u której pracowałem na moje stwierdzenie że ściany obrzucę błotem była jednoznaczna, choć zarówno on jak i ja zorientowaliśmy się z niedociągnięć i różnic w gwarach.

1 2 3 4