Po sąsiedzku
Moje ubiegłoroczne wakacje, które miałam okazję spędzić w Monako będę naprawdę jeszcze bardzo długo dobrze wspominać. Monako okazało się przecudownym miastem! Był to urlop moich marzeń, i jeśli tylko kiedyś jeszcze miałabym taką możliwość, z całą pewnością jeszcze bym się tam wybrała. Monako to miasto może niezbyt duże, ale za to bardzo dobrze zorganizowane. Całkowicie nastawione na turystów, którzy zdecydują się tam przyjechać. Nie można po prostu tego nie docenić. Jest tam absolutnie cudownie. Przede wszystkim, poza oczywiście wspaniałą pogodą, żyje się tam bardzo swojsko. Nigdzie do tej pory nie miałam okazji aż tak bardzo się zasymilować z ludnością lokalną. A kontakt z ludźmi cenię sobie bardzo, dlatego też było to dla mnie takie ważne. Wróciłam z wczasów w Monako szczęśliwa, uśmiechnięta i z bagażem wielu nowych, niezwykle ciekawych doświadczeń. Nie wspominając już o takich namacalnych rzeczach, jak wspaniałe zdjęcia, filmy, różnego rodzaju pamiątki.. no i oczywiście imponującą opalenizną. Monako jest miastem, w którym każdy będzie czuć się bardzo dobrze. Tego jestem w stu procentach pewna. Nie ma nawet takiej możliwości, żeby ktoś mógł się tam czuć źle. A wszystko zawdzięczam pieniądzom, które mogłam zarobić za granicą. Moja praca we Francji okazała się warta, bowiem to dzięki wynagrodzeniu za miesiąc pracy mogłam pozwolić sobie na Monako i móc dosłownie i w przenośni zaszaleć w tak drogim kurorcie. Co więcej Monako nie zaskoczyło mnie francuskim, którego nauczyłam się w pracy we Francji.