Piękna i pachnąca Prowansja

Francuska Prowansja to jeden z najładniejszych regionów naszego kontynentu. Sama nazwa jest synonimem prowincji, czyli regionu wiejskiego oddalonego od życia centrum. france34Kiedy się jest tutaj wtedy te oderwanie od szybkości i natłoku Paryża widać gołym okiem. Nawet praca we Francji w tym regionie jest inna niż na północy, co nie znaczy, że jest mniej solidna. Najważniejszym elementem dnia południa Francji jest hasło spokój oraz powoli. Dla Polaka, który przyjedzie tu na jakiś określony kontrakt, a nigdy wcześniej nie był na południu Europy, te podejście może być szokiem. Jednak dość szybko można złapać rytm tutejszego dnia. Warto jednak zaznaczyć, że spokojna i powolna praca związana jest także z jej perfekcyjnym wykonaniem, co odbija się tym, iż na przykład na budowie nie ma tu zbyt wiele poprawek po wykonawczych. Żywicie w Prowansji oparte jest także na bardzo dobrym jedzeniu oraz doskonałym winie. W zasadzie w każdym miasteczku, każdej wsi znajduje się lokalna winnica która oferuje wina o niepowtarzalnym smaku. Każdy, który tu był przyzna, że ten trunek najlepiej smakuje w okolicy w której powstał. Dla nas Polaków, ciekawostka może być fakt, że Prowansalczycy bardzo lubią jeść kapustę, zwłaszcza kiszoną. Oczywiście pełna jest ona tutejszych ziół, aromatów. Jednak tutejszy kapuśniak jest niesamowity, zwłaszcza gdy popijany jest tutejszym winem najlepiej białym, choć czerwone także do niego pasuje. Prowansja pachnie też lawendą oraz anyżem. Z tego drugiego produkowana jest tutejsza wódka Pastis, znana w zasadzie na całym świecie.

Agencja pracy tymczasowej

france33Jeżeli kogoś interesuje praca we Francji to może skorzystać z dość dużej liczby ofert agencji pracy tymczasowych. Są to w większości profesjonalne punkty pośrednictwa pracy, które działają na zasadzie leasingu pracownika. Polega to na tym, że gdy na przykład robotnik budowlany decyduje się na pracą z określonego ogłoszenia informującego o miejscu i rodzaju pracy, agencja ta zatrudnia go jako swojego pracownika, odprowadzając od niego wszelkie składki na ubezpieczenia zdrowotne i społeczne, a następnie wysyła na delegację w określone w umowie miejsce. Tam człowiek ten wykonuje pracę zgodnie ze swoim zawodem, podlega określonej brygadzie, natomiast wynagrodzenia za wykonaną pracę otrzymuje za pośrednictwem swojej agencji. Zazwyczaj jest to po jakimś czasie, od okresu rozliczeniowego. Chodzi tu o to, że agencja otrzymuje od kontrahenta któremu wynajęła pracownika terminarz prac, ewentualnie ilość wykonanej pracy i na jej podstawie wystawia rachunek, który jest opłacany w określonym terminie, zazwyczaj dwutygodniowym. Te wszystkie biurokratyczne i księgowe zagadnienia sprawiają że wypłata na konto pracownika wpływa zazwyczaj po co najmniej czternastu dniach od zakończenia pracy. Decydując się na tego typu zatrudnienia, warto samemu sprawdzić, czy agencja z którą podpisuje się umowę jest wypłacalna. Warto także zaznaczyć, że czasem zdarza się iż tak zwani rezydenci wykorzystują osoby, którymi teoretycznie mają się zajmować jako kierownicy, bez wiedzy centrali w Polsce, jednak są to przypadki sporadyczne.

Będąc gosposią

france32Kończąc studia w Polsce miałam ambicje, byłam pewna sukcesu, zmotywowana, jednak życie potoczyło się inaczej. O ile początkowo zarzekałam się, że emigracja to nie dla mnie i ostateczność, uważałam emigrantów za tchórzy, dziś mam zupełnie inne zdanie. Przed wyjazdem do Francji miałam o tym kraju bardzo złe zdanie, wszyscy mnie przestrzegali że będę służącą kiedy podejmę się pracy gosposi, polecano mi Irlandię, Anglię a nawet Niemcy byle tylko nie Francję. Tymczasem okazało się, że odnalazłam się wyśmienicie. Nauczyłam się francuskiego, a także poznałam wielu wspaniałych ludzi, którzy prócz tego że są moimi pracodawcami są tez moimi przyjaciółmi, traktują mnie jak członka rodziny, nigdy jak gosposię czy służącą. Zarabiam całkiem nieźle, mieszkam wraz z moimi patronami w posiadłości, mam d dyspozycji własny domek dla gości, do którego co pewien czas zapraszam siostrę z Polski. Nie mam problemu z urlopem, który zawsze spędzam w kraju. Co więcej wyjeżdżając do Polski zawsze jestem hojnie obdarowywana prezentami dla rodziny. Nie rzadko moja praca jest premiowana. Nie wiem czy wrócę do Polski, bo ten tryb życia jak najbardziej mi odpowiada. Mam tutaj swoich przyjaciół, tu jest moje miejsce, chociaż są chwile kiedy wspominam Polskę, dzwonię do znajomych w Polsce. Często jeżdżę na wakacje do kraju, spotykam się wtedy ze znajomymi, opowiadamy sobie o życiu, również tym zawodowym, wspominamy dawne czasy.

Praca z pasją

france31Czy można połączyć pracę ze swoim hobby i pasją? Niektórym się to udaje. Kiedy zostałem kucharzem czułem się w swoim żywiole, inni wyśmiewali mnie przechwalając się swoimi tytułami doktorskimi i karierą w korporacjach międzynarodowych, w jakich pieli się po szczeblach kariery. Wytrwałem w swych postanowieniach. Kiedy trafił mi się epizod pracy kolportera ulotek a następnie pakowacza w fabryce cukierków powiedziałem dość. Nie godzę się na takie warunki, jestem znakomitym kucharzem i chcę gotować, jak nie w Polsce to gdzie indziej. Nie myślałem nawet o Francji, bowiem Francuzi byli dla mnie mistrzami i wzorowymi kucharzami, tymczasem niedługo po tym jak złożyłem aplikację w agencji pracy dostałem propozycję wyjazdu do Francji w charakterze kucharza. Byłem zaskoczony tym bardziej iz stawka godzinowa była niezwykle atrakcyjna. Postanowiłem spróbować, mimo iż francuski znałem zaledwie z książki kucharskiej a znacznie lepiej komunikowałem się w języku niemieckim i to o Niemczech rozmyślałem planując wyjazd. Nieoczekiwanie dostałem pracę marzeń. Zdecydować musiałem szybko bo w ciągu kilku dni. Spakowałem się i wyjechałem. Od tego momentu minęło już dwa lata a ja jestem zadowolony z tej decyzji najbardziej w świecie. W międzyczasie sprowadziłem do Francji żonę i brata, którzy są podobnie jak ja usatysfakcjonowani rynkiem pracy we Francji.

Marzenia o modzie, modelingu i moja praca

france30Każdy w swym życiu ma jakieś marzenia zawodowe, jedni marzą zostać astronautami, inni politykami, czy tez kierowcami, lekarzami a są i tacy którym marzy się zostanie modelką, świat mody, projektantów. Niektórym z wiekiem marzenia przechodzą a podejmują studia i pracę zgodną z realiami rynku, inni tkwią w swych marzeniach. Należę do osób które pośrednio wciąż wierzą w swe dziecięce wyobrażenia o wielkim świecie, podróżach. Kilka lat temu zdecydowałam się spróbować swych sił w wielkim świecie. Postanowiłam wyjechać z Polski, która nie oferowała mi nic więcej poza bezrobociem. Jako, że na modelkę się nie nadaję z uwagi na swój typ urody postawiłam na marzenia w zakresie projektowania ubrań. Śmiano się ze mnie gdy powiedziałam jakie mam plany, faktycznie początkowo łatwo nie było, zamiast pracować przy pokazach mody w Paryżu wyjechałam do prowincjonalnej Francji, podjęłam pracę pokojówki, potem sprzedawcy w sklepie odzieżowym. Poniekąd moje marzenia się zaczęły spełniać. Ze sklepu odzieżowego trafiłam do eleganckiego butiku. Obracając się wśród Francuzów podjęłam naukę w szkole o profilu projektanta odzieży, wyjechałam na staż do Paryża. Miałam okazję popracować u boku wielu projektantów, obejrzeć na własne oczy pokazy mody. Niestety do projektantki mody mi daleko, jednak moja praca w butiku odzieżowym pozwala mi spełnić swoje marzenia jak i zapewnić godzinę utrzymanie się. Z czasem mam w planie powrót do Polski i założenie własnego butiku z autorską odzieżą. Obecnie dużo szyję hobbystycznie i sprzedaję nie tylko we Francji, ale i w kraju. Póki co odkładam kapitał na początek. Trzymajcie kciuki!

Wartość dodana pracy we Francji

france29Podejmując pracę zwykle liczymy na wynagrodzenie, jednak praca to nie tylko pieniądze. Jak głosi powiedzenie praca uszlachetnia i tak tez jest z pracą we Francji. Wyjeżdżając zyskujemy nowe doświadczenie, doskonalimy kompetencje językowe, a także mamy okazję poznać wielu wspaniałych ludzi. Niektórym udaje się poznać nawet swoją drugą połówkę. Wiele związków mieszanych to właśnie związki osób które przyjechały do Francji tylko na kilka miesięcy, tylko do pracy a zostały już na zawsze, inni wraz ze sobą do Polski zabrali Francuzkę, Francuza. Co niektórzy w czasie kontraktu wzbogacili się nawet o potomstwo. Losy życia nie są nam do końca znane. Wracając do kraju mamy dobrą kartę przetargowa w poszukiwaniu pracy i rozmowie z przyszłym potencjalnym pracodawcą. Możemy nie tylko szpanować kontraktem francuskim ale wykazać się realnymi umiejętnościami jakie zapewniła nam praca w międzynarodowym środowisku. Trudno powiedzieć co w życiu może się nam przydać. Nawet jeśli byliśmy we Francji zamiataczami, czy kelnerami z czasem może się okazać że właśnie tych umiejętności będziemy potrzebować najbardziej. Dla wielu osób praca we Francji to doskonała nauka. Wyjeżdżali bez kompetencji i znajomości poszczególnych zawodów, prac, wrócili przeszkoleni, dokształceni z bagażem realnych doświadczeń. Największym atutem po przyjeździe jest praktyczna znajomość języka, często nawet fachowego, bez kończenia kursów, ślęczenia nad książką i zdawania egzaminów. Nie rzadko stajemy się dwujęzyczni.

Praca i zwiedzanie

france28Wyjeżdżając do obcego kraju zawsze jest co zwiedzić, nawet jeśli w danym miejscu byliśmy już wcześniej zawsze można zobaczyć coś ponownie lub coś nowego. Pracując we Francji warto w czasie wolnym organizować sobie wycieczki w okoliczne miejsca, nawet kiedy pracujemy z dala od najbardziej znanych miejsc, zabytków i Paryża, Francja kryje w sobie wiele piękna i oryginalnych miejsc. Bolączką wielu Polaków na emigracji także we Francji jest samotność. Nawet kiedy jest nas kilkoro trudno jest efektywnie zagospodarować sobie czas wolny. Rozwiązaniem jest zawarcie znajomości z tubylcami, jednak nie zawsze się to udaje, wówczas warto planować samodzielnie zwiedzanie okolicy. Parki narodowe, zamki nad Loarą, Dineyland to nie jedyne atrakcje turystyczne Francji. Zawsze można wybrać się w góry an narty lub na południe na plażę, czy spacer plażą nad Kanałem La Manche. W zależności w której części Francji mieszkamy można zaplanować zwiedzanie. Bez obawy stać nas będzie nawet jeśli pracujemy jako kelnerka, czy gosposia. Wielu Polaków wyjeżdża do pracy właśnie w tym celu by zwiedzić przy okazji kraj w którym pracę podejmują. W czasie pracy możemy uczyć się języka jak również zawierać znajomości, rozmawiając poznać tradycje i zwyczaje lokalne, zaś po pracy wykorzystać zdobytą wiedzę udając się na lokalne festyny, imprezy, odwiedzając muzea, odkrywając pomniki i zapomniane atrakcje.

Pracując we Francji nie sposób nie skosztować francuskich specjałów

france27Kuchnia francuska znana jest jako wykwintna, niecodzienna i oryginalna, jednak w gruncie rzeczy to nie ślimaki czy żabie udka przesądzają o jej smaku. Głównymi składnikami kuchni jest wino, ser, zwłaszcza ten pleśniowy, jak również kurczak i czołowa potrawa jaką jest kotlet de volaille. Znane w kuchni francuskiej są gęsie pasztety, jak też rogaliki z ciasta francuskiego. Będąc we Francji przywykłam nie tylko do bagietki ale również lekkiego śniadania i obfitej kolacji. Podejmując pracę we Francji nie sądziłam ze zdecyduję się na kosztowanie francuskiej kuchni. Wydawała mi się zbyt kosztowna, a nawet niesmaczna, tymczasem będąc na co dzień z artykułami popularnymi wśród Francuzów nabrałam chęci na eksperymenty wedle przepisów lokalnej tradycyjnej kuchni. Zasmakowałam w ziołach, winie, a także owocach morza, których na południu Francji spożywa się całkiem sporo. Początkowo miałam okazję pracować na kuchni w restauracji hotelowej, co pomagało mi w przypatrywaniu się jak gotują Francuzi dla Francuzów. To doskonała szkoła życia nie umywająca się do polskich ksiąg kucharskich prezentujących dania francuskie. Z czasem podjęłam prace jako kelnerka a amatorsko zaczęłam eksperymentować w swojej kuchni. Kiedy wróciłam do Polski rodzina mnie nie poznała. Moje gusta kulinarne z kebabów i pizzy zmieniły się radykalnie. Szybko przekonałam znajomych, że francuskie dania są nieskomplikowane i stosunkowo tanie.

Wino, francuskie wino i winobranie

france26Francuskie zarobki pozwalają na rozkoszne życie z winem w tle. Wbrew pozorom Francuzi nie spożywają wina na tyle by uznać to za niestosowne zachowanie, mimo że wino towarzyszy każdemu posiłkowi. Kultura picia wina to francuska wielowiekowa tradycja. Jednak to nie Francuzi spijają całą produkcję wina we Francji, która jest jednym z największych światowych producentów wina i eksporterów. By produkcja ta była niezakłócona teren Francji jest pokryty wieloma winnicami tak na samym południu jak i w centrum kraju. Polacy we Francji to główna siła robocza sprowadzana na czas winobrania. Winnic i winorośli we Francji nie brakuje, za to brakuje ludzi do pracy przy zbiorach jak i samej produkcji wina. Niemal całe lato i wczesną jesienią wielu Polaków spędza na francuskiej prowincji pracując w winnicach. Praca ta do lekkich nie należy, jednak jest to zupełnie nowe doświadczenie, które warto zdobyć, przy okazji dorabiając do domowego budżetu niezłą sumę euro. Najczęściej pracodawcy oferują godziwe stawki za pracę wraz z zakwaterowaniem, często także dowozem do pracy i wyżywieniem, przynajmniej częściowym. Należy pamiętać że pracując w winnicy pracujemy na powietrzu, niezależnie od pogody. Jest to praca fizyczna, często przy transporcie, pakowaniu i segregacja winogron. Mimo iż wymagań nie ma zbyt wielu a zdarza się że potrzebna jest tylko chęć do pracy to warto znać chociaż na poziomie podstawowym francuski oraz obróbkę winogron zanim podejmiemy się pracy w tym charakterze.

Francuski tydzień pracy, czas na pracę i wypoczynek

france25Francuski tydzień pracy jest nieco krótszy od polskiego, w dodatku Francuzi rzadko decydują się na nadgodziny. Warto zauważyć, iż pracując legalnie praca w weekendy, również soboty jak i w nocy, czy ponad ustawowy tydzień pracy premiowana jest co najmniej pięćdziesięcio procentową zwyżką stawki za godzinę pracy. Polacy chętnie podejmują pracę przez siedem dni w tygodniu, jednak Francuzi rzadko takową oferują, hołdując zasadom pracy w tygodniu a odpoczynkowi w weekendy. Oznaką tej polityki jest chociażby zakaz handlu w niedzielę. Nadmiar wolnego czasu sprzyja zabawie, spożywaniu wspólnie z przyjaciółmi i rodziną posiłków i spędzaniu wolnego czasu w gronie znajomych. Jadąc za pracą do Francji należy przywyknąć do tych zwyczajów, na szczęście do lepszych warunków nie trudno jest się przyzwyczaić. Charakterystyczną cechą czasu pracy Francuzów jest przerwa w pracy w samo południe. Oczywiście zależy to od organizacji pracy, jednak w wielu firmach niezależnie od branży to właśnie w południe pracownicy odpoczywają. Inną cechą osobliwą dla czasu pracy jest krótszy dzień pracy w piątki, kiedy to w wielu firmach, zwłaszcza urzędach i administracji pracuje się do dwunastej. Wszystkie godziny wypracowanej w godzinach popołudniowych są traktowane jak nadgodziny. Polacy z własnej niewiedzy nie rzadko są wykorzystywani do pracy ośmiogodzinnej kiedy piątek to zaledwie cztery godziny. Przeliczając stawkę godzinową podpisując umowę o wynagrodzeniu miesięcznym warto pamiętać by dzielić ją przez tygodniowo trzydzieści sześć godzin a nie czterdzieści jak jest to w Polsce.

1 19 20 21 22 23 24