Niezbyt blisko i nie za daleko

france17Francja jest idealnie skomunikowanym i położonym krajem na kontynencie europejskim, mimo iż to Polska leży w Europie Centralnej to Francja w obszarze emigracji zarobkowej jest w samym jego centrum. Odpychającym czynnikiem od Francji jest język, jakim posługuje się stosunkowo niewielu polskich emigrantów, zachętą do skorzystania z ofert pracy we Francji jest przede wszystkim wynagrodzenie, jak i warunki pracy, zabezpieczenie socjalne, kultura pracy. Wiele osób wybiera Francję z uwagi na położenie, bowiem leży nie za daleko od Polski a jednocześnie nie są to Niemcy, gdzie natłok Polaków obniżył stawki za prace i nie rzadko zwyczajnie się wyjazd za praca nie kalkuluje. Położenie na kontynencie sprawia że Francja dostępna jest autobusem, pociągiem, samochodem jak i samolotem. Połączeń jest wiele i nie są zbyt kosztowne, w każdej chwili można odwiedzić rodzinę w Polsce i wrócić do kraju, nie to co na Wyspach czy w odległej Portugalii. Jeśli planujemy wyjazd własnym samochodem to istotna informacja jak daleko mamy zamiar wyjechać, by dojazdy do kraju nie były zbyt długie i kosztowne. Dodatkowym plusem Francji jest przyjaźniejszy, łagodniejszy klimat. Kochając góry można wybrać Alpy francuskie, przepadając za chłodem – północna Francja urzeka krajobrazem i dostępem do morze, podobnie jak i dla zmarzluchów słoneczne południowe wybrzeże. To niesamowicie zróżnicowany kraj, również pod kątem rynku pracy.

Praca dla specjalistów

france16Masz fach w rękach ale czujesz że mógłbyś zarobić więcej, że polski rynek pracy cię wyzyskuje? Jeśli tak to spróbuj pracy za granicą. Ofert dla osób o rozmaitych umiejętnościach nie brakuje. O ile niegdyś praca we Francji zarezerwowana była dla osób bez kwalifikacji i chętnych do wykonywania najgorszych ale prostych i nisko płatnych prac to dziś Francja oczekuje od Polaków fachowców. Nie musisz być uznanym dyrektorem, managerem, logistykiem, wystarczy że znasz się na rzemiośle. Prócz rzemiosła w cenie są opiekunki, pielęgniarki jak i kierowcy. Wbrew powszechnej opinii we Francji zarabia się bardzo dobrze w zawodach, które wymagają talentu, kwalifikacji jednak związanych z praca fizyczną. Francuzów finansistów, bankowców i marketingowców nie brakuje, za to brakuje kreatywnych ogrodników,brukarzy, tapeciarzy itp. specjalistów. W Polsce zawody te są pomiatane i uznawane za nic, tymczasem Francja docenia osoby umiejące coś wyprodukować, wytworzyć własnymi rękoma. Prócz rzemieślników potrzebni są również architekci, kierownicy budowy, planiści, geodeci, inżynierowie. To właśnie te osoby mogą liczyć na najwyższe zarobki, aczkolwiek w tych specjalnościach praktycznie każdy kraj potrzebuje pracowników bez względu na ich narodowość. Przeglądając internetowe anonse w sprawie pracy rozpoznasz z łatwością popyt na rynku pracy we Francji.

Potrzebny nie tylko hydraulik

france15Mit o polskim hydrauliku we Francji to tylko mit, aczkolwiek ziarno w nim prawdy można dostrzec. Francuzi nie kształcąc własnych rzemieślników wynajmują nie tylko tanią siłę roboczą ale również sprowadzają do kraju rzesze fachowców w różnych dziedzinach. Jedną z branż jest budowlanka a także zawody takie jak cieśla, zbrojarz, hydraulik czy glazurnik. Zapotrzebowanie na prace fachowców jest ogromne nie tylko przy budowie ale i przy remontach, serwisie i konserwacji. W związku z tym można liczyć na zatrudnienie za całkiem pokaźną sumę, o ile posiada się kwalifikacje oraz doświadczenie, czy realne umiejętności. Dodatkowym atutem jest francuski. Jeśli dysponujemy wszystkimi trzema cechami nie powinniśmy czuć się dyskryminowani a wręcz przeciwnie doceniani i szanowani za swój fach. Co więcej Francja to kraj specjalizacji. Odwrotnie niżeli na polskim rynku firmy szukają osób o konkretnych umiejętnością, Francuzom obce jest bycie od wszystkiego i kompleksowa obsługa, czyli znajomość wszystkiego prze jednego pracownika. Ma to swe plusy i minusy, głównie zalety. Dzięki temu Polacy wprawieni w pracy o różnorodnych specjalizacjach, zwłaszcza w zakresie remontów i wykończeń we Francji są na wagę złota. Złota rączka może liczyć na karierę na francuskim rynku, aczkolwiek należy zdawać sobie sprawę, iż we Francji liczy się nie tylko chęć do pracy ale i jakość świadczonej pracy. Można liczyć na wiele wyższe wynagrodzenie, jednak praca nie może być spartaczona jak to często bywa w Polsce.

Znasz francuski, masz przewagę

france14Znajomość języków obcych nie jest już obecnie wyróżnikiem, większość młodego pokolenia w sposób naturalny i standardowy uczy się co najmniej angielskiego ale coraz częściej poza nim kilku innych języków. Wciąż jednak to angielski i niemiecki przodują wśród Polaków, tymczasem znając francuski zyskuje się przewagę tak na polskim rynku jak i europejskim. Prócz ofert z zagranicy niekoniecznie możemy wybrać ofertę z Francji ale również z Belgii, a także krajów nie francuskojęzycznych, które poszukują pracowników władających francuskim. Nawet jeśli twoja znajomość francuskiego nie wykracza poza poziom komunikatywny łatwiej będzie ci znaleźć prace we Francji niżeli komuś kto nie włada żadnym językiem lub zna tylko angielski. Pracodawcy francuscy doceniają umiejętności polskich pracowników również z zakresu komunikacji, nie trzeba podkreślać iż wola tych, z którymi bez problemu się dogadają. Należy wziąć pod uwagę, iż Polak nie mówiący po francusku nie jest konkurencyjny z Arabem, który po francusku mówi biegle. Tym samym zyskujemy nie tylko w Polsce wyprzedzając kolejkę chętnych do pracy we Francji ale także kolejkę emigrantów chcących podjąć zatrudnienie na terytorium francuskim. Francuski nie należy do języków trudnych, chociaż do łatwych także trudno go zaliczyć, niemniej dla chcącego nic trudnego, podstaw języka można nauczyć się w kilka miesięcy. Przebywając w środowisku Francuzów, jak również arabskich emigrantów mówiących po francusku łatwo jest udoskonalić swoje umiejętności językowe, co jest wartością dodaną pracy we Francji.

Praca w metropolii

france13Jeśli marzy ci się praca w metropolii, mieście wyjątkowym, gigantycznym to Paryż powinien doskonale spełnić twoje oczekiwania. To miasto kosmopolityczne, niewiele pozostało po dawnym Paryżu, stolicy kultury, sztuki, romantyzmu. Dziś to miasto zgiełku, wielu narodowości, nowoczesności i emigrantów. Nigdzie indziej nie spotkasz takiej mieszanki kulturowej we Francji jak właśnie w Paryżu. Oczywiście miasto zachwyca swoją innością, międzynarodowością, jak i stylem łączącym dziedzictwo historyczne w postaci zabytków oraz nowoczesności, sztuki współczesnej. Praca w Paryżu to dla wielu wyjeżdżających niesamowity awans i zaszczyt. Nawet dla tych, którzy wyjeżdżają do pracy w kawiarni, hotelu, czy sklepie to prestiż, bo przecież praca wiąże się z zamieszkiwaniem. Nie każdy ma okazję mieszkać w tak szczególnym miejscu jak stolica Francji. Pracy dla emigrantów w Paryżu nie brakuje, jednak są to głównie zajęcia proste na szeregowych stanowiskach, prace niezbyt przyjazne. Polaków wśród tej grupy jest całkiem sporo, aczkolwiek według statystyk w Paryżu pracuje stosunkowo dużo Polaków na stanowiskach kierowniczych, managerskich i co najmniej wyższych niżeli osoba sprzątająca. Do pracy w stolicy Francji delegowani są zarówno polscy pracownicy, jak również wielu Polaków decyduje się na emigracje zarobkową właśnie do pracy w Paryżu. Część osób to studenci przyjeżdżający na wymiany, różnorakie programy studenckich praktyk, czy kursy językowe. Nie rzadko tymczasowi pracownicy stają się stałymi.

Przygoda z szampanem.

france12Francuzi są bardzo miłym i przyjacielskim narodem, który uważa polaków za ludzi solidnych, pracowitych choć obdarzonych dość dużą dawką ekstrawagancji. Ta ostatnie cecha nie jest do końca negatywna, a w wielu wypadkach jest dla nas swego rodzaju ratunkiem. Kiedyś pojechałam na kontrakt we Francji, a konkretnie na należącą do tego kraju wyspę na Morzu Śródziemnym czyli Korsykę. Pracowałem tam przy budowie hotelu dość dużej światowej sieci, jednocześnie jednak mój francuski pracodawca budował sobie nową siedzibę, przy której pracowaliśmy dodatkowo. Po wybudowaniu i przeprowadzce firmy na nowe miejsce, zrobiono mały bankiet dla pracowników tego przedsiębiorstwa. Zaproszono także mnie i grupę Polaków pracujących w tej firmie. Szef ugościł wszystkich oczywiście szampanem, z tym że nie było to zwykłe wino musujące tylko oryginalny szampan marki Moet. Niestety dzień pracy, w dodatku bardzo słoneczny dzień spowodował, że alkohol w tym trunku dość szybko przysłowiowo uderzył nam do głowy. W związku z tym, że zostaliśmy na tą imprezę zaproszeni jako grupa narodowa, zrzuciliśmy się tez na prezent dla szefa w postaci polskiej wódki, którą otrzymał on od nas na początku bankietu. Po wypiciu przez nas szampana, zaczęliśmy namawiając go by skosztował tej wódki. Niestety dla naszego francuskiego szefa, butelka została otwarta, a on nie miał „przysłowiowej mocnej głowy” i po kilku kieliszkach naszego alkoholu w połączeniu z szampanem rozłożył się całkowicie. Następnego dnia pozytywnie stwierdził, że Polacy mają iście hulaszczą duszę, gdyż nam nic nie było.

Dzień pracy na budowie

france10Jak wygląda typowy dzień pracy na budowie we Francji? Można powiedzieć że obecnie znacznie się różni od pracy w Polsce, co jest między innymi dowodem na to, że tutejsze wynagrodzenie na przykład pomocnika glazurnika, pozwala na zakup sportowego motoru znanej niemieckiej firmy. W Polsce, w związku z niskim wynagrodzeniem nikomu nie zależy na pracy i jest ona wykonywana byle jak, co nie znaczy żeby była robiona szybko. Plany budowy w Polsce są chyba tylko ogólnym zarysem tego co powstaje. We Francji natomiast dzień pracy zaczyna się od porannego spotkania z szefem, który rozdziela praca jaką osoba powinna wykonać w czasie swojego dnia pracy. Mogę tu śmiało zaznaczyć, że nigdy nie jest ona zbyt wygórowana i pozwala czasowo na to by dobrze ją wykonać. Warto jednak zaznaczyć, że w drodze do pracy każdy pracownik zatrzymuje się na kawę i słynny francuski rogalik, co jest zwyczajem przyjętym przez każdego. Sama praca we Francji na budowie opiera się na dokładności. Lepiej poświecić więcej czasu na wykonie jakiś czynności, niż zrobić ją źle. W zasadzie nie spotkałem się nigdy z reprymendą, że coś jest za długo robione, natomiast w sprawie złego wykonania szef może nie być miły, a co najważniejsze koszty napraw można ponieść z własnej kieszeni. O godzinie dwunastej w południe następuje godzinna, lub półgodzinna przerwa w pracy, w czasie której Francuzi spożywają na prawe syte obiady. Wino do takiego obiadu jest czymś naturalnym, a co dla nas Polaków często wiąże się z pewnym szokiem.

Jeszcze dalej niż północ

france8Francuski film z 2008 roku „Jeszcze dalej niż północ” opowiada historię pewnego człowieka z regionu Morza Śródziemnego, któremu w wyniku pewnych zawirowań w pracy, przyszło pracować jako szef poczty w jednym z miasteczek regionu Nord Pas De Calais. Perypetie z tego wynikające, między innymi z powodu różnić językowych, są nie tylko zabawne, ale wręcz wielce prawdopodobne. Dla Polaka praca we Francji północnej czy południowej jest także wielką różnicą. W filmie tym pokazano także , oczywiście w bardzo karykaturalny sposób, podstawowe różnice między francuzami z południa i północy. Mnie osobiście bardzo rozbawił fakt, o tym że mieszkańcy Prowansji i innych południowych departamentów mają wyobrażenie o północy swojego kraju niemal skutego lodem. Pamiętam z autopsji, że jak pracowałem jako glazurnik w tamtym regionie, to koledzy z pracy, w większości Algierczycy pytali się mnie czy w moim kraju zima panuje cały czas, i czy śnieg w ogóle się topi. Na początku tego typu pytania zaskoczyły mnie, jednak później przyzwyczaiłem się do nich i zacząłem odpowiadać jaki mam w domu klimat. Muszę jednak przyznać, że czasem przyszło mi zażartować i twierdzić, że zima jest taka, że domy mamy budowane z lodu, a głównie poruszamy się na saniach, a co najweselsze w tym, moi rozmówcy uwierzyli w aż tak wielkie farmazony. Jednak gdybym to ja miał wybrać, gdzie chciałbym mieszkać, gdzie chciałbym pracować, to bez wątpienia wybrał bym słoneczne południe, pomimo że północ też ma dużo do zaoferowania.

Polacy na Korsyce

france6Korsyka to wyspa należąca do Francji, która jednak posiada dość różną od reszty kraju kulturę, a nawet język. Korsykański, używany przez rodowitych mieszkańców wyspy jest pokrewnym języka włoskiego, bardzo podobnym do dialektu z pobliskiej Sardynii. Taka sytuacja powoduje, że na wyspie tej panuje dość mocny separatyzm, który widać między innymi poprzez działania dwóch najważniejszych ruchów narodowo wyzwoleńczych, przez rząd w Paryżu nazywanych terrorystami. Grupy te nie są zbyt niebezpieczne, i swoje działania kierują głównie na niwie propagandowej, oraz ewentualnych działaniach zbrojnych wymierzonych we francuskich urzędników. Warto jednak zaznaczyć, iż turyści są na wyspie objęci nieformalną neutralnością. Bojownicy korsykańscy bardzo dobrze wiedzą, że pozbawiona bogactwa naturalnych wyspa musi opierać się na turystyce, dlatego w okresie letnim nie ma wcale żadnych aktów terroru, a i w zimie jest bardzo skromna. Można nawet śmiało stwierdzić, że w turyście na Korsyce przysłowiowy głos z głowy nie spadnie. Podobny stosunek separatystów jest do polaków dla których praca na Korsyce jest źródłem tymczasowego zatrudnienia. Jesteśmy tam postrzegani za bardzo solidnych fachowców, którzy w zdecydowanej większości traktują Korsykę, jako miejsce wykonywania konkretnego kontraktu. Niestety na Korsyce panują dość mocne struktury mafijne, oczywiści w pozytywnym tego słowa znaczeniu, dlatego osoba z Polski która planuje rozkręcić tu interes musi wiedzieć, że powinna zadbać o przychylność odpowiedniej dla miejsca rodziny.

Alzacja płynąca winem.

france5Alzacja to najbliższy, nie tylko geograficznie, region Francji. Położony wzdłuż zachodniego brzegu Renu, jest mieszkanką kultury francuskiej i niemieckiej. Można by było nawet śmiało stwierdzić, iż region ten przypomina Górny Śląsk, zwłaszcza jego rolniczą część, z tym że żywiołami narodowymi są tutaj polskość i niemieckość. Niestety historia dotycząca Śląska była o wiele bardziej tragiczna, zwłaszcza w okresie 1939-1989, kiedy to zarówno Niemcy jak i Rosjanie, oraz ich polscy kolaboranci, prowadzili wielkie czystki etniczne. Współcześnie Alzacja to region, który słynie z wyśmienitych białych win, oraz ze swojej stolicy Strasbourga, który jest zarazem jedną ze stolic Unii Europejskiej. Miasto to znajduje się bezpośrednio przy granicznym Renie, jednak pomimo bliskości Niemiec posiada już typowy francuski charakter. Warto także zauważyć, że stolica Alzacji to także duży ośrodek przemysłowy we wschodniej Francji. Praca w Strasbourgu opiera się jednak głównie na usługach, szczególnie związanych z obsługa instytucji międzynarodowych. W południowej części regionu znajduje się miasto Miluza, które słynie ze swojego przemysłu opartego głównie na produkcji pojazdów szynowych. Ciekawostka jest także fakt, że na terytorium francuskiej Alzacji znajduje się port lotniczy Bazylea, która jest przecież częścią składową Szwajcarii. Jest to między innymi dowód na to, że powoli stare europejskie granice ulegają kruszeniu.

1 7 8 9 10